Wiosna w przyrodzie to czas ogromnych zmian, w niektórych przypadkach nawet wyścigów. Szczególnie widoczne jest to w świecie roślin. Niektóre z nich zdążyć muszą przed rozwojem innych większych od siebie roślin, w szczególności drzew, których liście z czasem zacienią dno lasu.
Geofity ze względu na swoje potrzeby występują głównie w lasach liściastych. To właśnie tam wczesną wiosną zaobserwować można całe łany kwitnących kwiatów, których latem już nie znajdziemy.
Do najbardziej rozpoznawalnych geofitów zaliczamy śnieżyczkę przebiśnieg (Galanthus nivalis). Jej białe kwiaty potrafią nas zaskoczyć już w lutym, gdy zalega jeszcze śnieg, znaleźć wtedy można całe ich kępy. Zapylane są głównie przez pszczoły (są pierwszym pokarmem dla tych owadów), chociaż możliwe jest również samozapylenie. Inną ciekawostką związaną z tymi niepozornymi kwiatami jest to, że w związku z trudnymi warunkami w jakich zakwitają, by chronić słupek i pręciki, wykazują ruchy termo i fotonastyczne tzn. na noc i w trakcie mrozów płatki stulają się, chroniąc wrażliwy środek. W czerwcu nasiona wysiewają się, a pomagają im w tym mrówki. Zwykle cztery tygodnie po kwitnięciu nie ma już śladu po roślinach. We wrześniu z cebulki pod ziemią wyrasta nowy pęd i w takiej postaci czeka do zimy, by na wiosnę znowu cieszyć nas swoim urokiem. Pamiętać należy, że pomimo swojego piękna cała roślina jest trująca.
Kolejnym gatunkiem geofitu jest zawilec gajowy (Anemone nemorosa). Należy on do rodziny jaskrowatych, zakwita masowo na biało, pokrywając całe dno lasu liściastego lub mieszanego od marca do kwietnia. Zawilec gajowy jest gatunkiem cieniolubnym. Rozmnaża
Ostatnim z naszych wiosennych bohaterów jest ziarnopłon wiosenny (Ficaria verna). W odróżnieniu od poprzednich dwóch gatunków, kwitnie na żółto. W trakcie kwitnienia jest trujący, ale przed zakwitnięciem, jego liście są jadalne (dawniej na przednówku był bogatym źródłem witamin, szczególnie witaminy C). Zapylany jest przez owady, które odwiedzają je przy sprzyjającej pogodzie, gdyż w nocy i deszczowe dni zamykają się. Przy niesprzyjających warunkach rozmnażać się może także wegetatywnie. Jego kwiaty również wykonują ruchy termonastyczne. W czerwcu, po wydaniu nasion, górna część rośliny zanika. Kiedyś był zbierany i stosowany w ziołolecznictwie. Obecnie często uprawiany jest w ogródkach jako roślina ozdobna. Skąd nazwa ziarnopłon? Roślina wytwarza drobne bulwki, które masowo wytwarzane, nazywane były „pszennym deszczem”.
Wybierzmy się na spacer poszukać znaków wiosny, w lubuskich parkach krajobrazowych jest wiele miejsc, gdzie znajdziemy chociaż jeden z wyżej opisanych gatunków.
Barbara Semkło
Główny Specjalista w
Pszczewskim Parku Krajobrazowym