Jednak…W latach 50 XX wieku (przez przypadek przy okazji budowy szopki dla rybaków) znaleziono tam doskonale zachowane bale drewniane. Wtedy, oraz ponownie w latach 2010 i 2011 prowadzono na półwyspie badania archeologiczne. Okazało się, że jest to
Podobno to właśnie w niej zakochał się książę Mieszko I. Po ślubie z Dobrawą i przyjęciu chrztu, musiał swoją wybrankę odprawić. Jednak nie mógł o niej zapomnieć i potajemnie ją odwiedzał. To na jej
Druga z legend również oparta jest na wielkich uczuciach. Wódz grodu obiecał swoją piękną córkę Katarzynę za żonę „wojowi z sąsiedniego plemienia”, nie pytając jej o zgodę. Młoda dziewczyna nie godząc się z wolą ojca, z rozpaczy (zakochana była w innym wojaku) postanowiła rzucić się w wody jeziora. Ojciec z żalu po stracie ukochanej i jedynej córki oraz z pragnienia zachowania pamięci o niej wybudował kościół i nazwał go „Katarzyna”.
W wieku XII gród spalony został po raz drugi przez wojska cesarza Fryderyka II Rudobrodego. Tym razem grodu nie zdołano odbudować.
Przytoczone powyżej legendy oczywiście nie są potwierdzone. Będąc jednak w Pszczewskim Parku Krajobrazowym, warto odwiedzić to tajemnicze i urokliwe miejsce, odpocząć i wyobrazić sobie jak mogło wyglądać dawniej (podobno podczas księżycowych nocy do dzisiaj słychać śpiew Katarzyny).
Dla pasjonatów historii, wydobyte podczas badań archeologicznych znaleziska, obejrzeć można na wystawie stałej w lokalnym muzeum „Dom Szewca” w Pszczewie. Znajdziemy tu np. narzędzia żelazne – skoble, noże, haczyki do wędek, sprzączki czy szydło, fragmenty sierpów, klucze, bełty kusz, ale także gliniane przęśliki i kościane szydła, rylce czy iglice, wyeksponowanych w zabezpieczonych gablotach.
Barbara Semkło
Główny Specjalista w
Pszczewskim Parku Krajobrazowym