Patrząc na przyrodę wokół nas, widzimy wiele zmian, które są charakterystyczne dla pory roku jesieni. Za początek astronomicznej jesieni uznaje się dzień 23 września, a końcem jest 22 grudnia; wtedy jesień ustępuje kolejnej porze roku – zimie. Po czym poznajemy w przyrodzie, że nadchodzi jesień? Przede wszystkim następuje stopniowe obniżanie temperatury powietrza, gdzie średnie dobowe temperatury wahają się pomiędzy 15, a 5 o C. Stosunkowo duże w skali roku są opady atmosferyczne, dzienna pora dnia jest krótsza od nocnej; z każdym kolejnym dniem ubywa dnia, a przybywa nocy.

Barwy jesieniPatrząc na przyrodę wokół nas, widzimy wiele zmian, które są charakterystyczne dla pory roku jesieni. Za początek astronomicznej jesieni uznaje się dzień 23 września, a końcem jest 22 grudnia; wtedy jesień ustępuje kolejnej porze roku – zimie. Po czym poznajemy w przyrodzie, że nadchodzi jesień? Przede wszystkim następuje stopniowe obniżanie temperatury powietrza, gdzie średnie dobowe temperatury wahają się pomiędzy 15, a 5C. Stosunkowo duże w skali roku są opady atmosferyczne, dzienna pora dnia jest krótsza od nocnej; z każdym kolejnym dniem ubywa dnia, a przybywa nocy. Okres ten wiąże się ze zmianami w przyrodzie. Wszystkie gatunki roślin i zwierząt muszą się przygotować do przetrwania najtrudniejszego okresu w roku, czyli zimy. Na czym polegają przygotowania?

Drzewa i niektóre krzewy liściaste zrzucają na zimę liście. Patrząc przez okno, widzimy zmieniające się barwy liści z zielonych na żółte, brązowe, czerwone i rude. Liście są odpowiedzialne między innymi za wyparowywanie wody, dlatego w okresie zimowym nie są potrzebne, ponieważ mogłyby doprowadzić do odwodnienia drzewa. Nie są one także odporne na niskie temperatury, dlatego drzewo pozbywa się ich w okresie jesiennym. Drzewa iglaste natomiast igły mają pokryte woskiem, który chroni je przed mrozem, dlatego poza modrzewiem, nie mają potrzeby zrzucania igieł.

Żerujące ptaki na rozlewiskach w PrzyborowieZwierzęta w tym okresie muszą zgromadzić zapasy na zimę, nie tylko w postaci pożywienia, ale i tłuszczu pod skórą, który zapewni odpowiednie zapasy energii oraz stanowi doskonałą ochronę przed zimnem. Wiele gatunków zmienia szatę (sierść) z letniej na zimową, grubszą, bardziej gęstą i często także ubarwioną na kolor biały, szary, aby nie wyróżniać się na białym tle zimowego śniegu. Ciekawy sposób na przygotowanie do zimy ma popielica – duży gryzoń wielkością zbliżony do szczura, żyjący w lasach liściastych. Jesienią popielica zakopuje się metr pod ziemią, zwinięta w kłębek, zapada w sen zimowy. Temperatura jej ciała spada do 1 stopnia Celsjusza, a uderzeń serca i oddechu prawie nie słychać. Przerwy między oddechami mogą trwać nawet 1 godzinę!

Przygotowania do zimy doskonale są widoczne na terenach Parku Krajobrazowego „Ujście Warty”. Bobry przygotowując zimowe magazyny pokarmu wszędzie pozostawiają swe zgryzy – wzdłuż rzek na okresowych rozlewiskach i rowach melioracyjnych sterczą skośnie przygryzione cienkie witki ulubionych przez nie wierzb. W oczy rzucają się także zestrugane zębami na kształt klepsydry pnie grubych drzew. Na rozległych rozlewiskach pojawiają się tysiące ptaków; gęsi zbożowych i białoczelnych może być tu ponad 200 tysięcy. Rankiem okryte szronem listopadowe łąki i wschodzące słońce stanowią niesamowici piękne tło dla zrywających się z krzykiem tysięcy gęsi i żurawi. Płytkie, przeważnie niezamarzające rozlewiska, stanowiące idealne miejsce do żerowania, przyciągają przylatujące z dalekiej północy łabędzie krzykliwe. Wśród tłoczących się na rozlewiskach łysek i kaczek trudno nie zauważyć polujących na nie bielików. Część ptaków przygotowuje się do wylotu w cieplejsze regiony, intensywnie się odżywiając, natomiast niektóre gatunki przylatują do nas z północy spędzić zimę.

Zapraszamy serdecznie do obserwowania przyrody terenu Parku Krajobrazowego „Ujście Warty”, ponieważ jesień jest okresem, gdzie z łatwością możemy zaobserwować wiele ciekawych gatunków i podziwiać różnorodność oraz piękno naszej rodzimej przyrody.

 

Specjalista BGPK i PK"UW"

Paweł Jankowski